poniedziałek, 14 lutego 2011

Dzień drugi

Dzień drugi – pierwsze prawdziwe zajęcia

6:00 – zostaliśmy brutalnie obudzeni przez zapomniany budzik z hitem „Parabole tańczą”. Sprawca przeżył. Niestety już o  7:15 druh oboźny wchodzi do pokoju i pełen wesołości budzi nas na zaprawę poranną. Wszyscy baaaaaardzo energicznie zwlekli się z łóżek. Niektóre osoby miały problemy z dostaniem się do harcówki, gdyż w ferie te godziny zaliczają się jeszcze do nocnych.
Następnie mieliśmy chwilę by skorzystać z uroków prysznica, a przynajmniej męska część kursu, gdyż żeńska korzysta wieczorami.
8:30 – śniadanie. Po szybkim skonsumowaniu udaliśmy się na zajęcia do harcówek. Na pierwszych z nich mieliśmy okazję zetknąć się z  podstawą programową ZHP oraz cechami przekazywania informacji. Po tych jakże ciekawych zajęciach nastąpiła wyczekiwana chwila -  obiad.  Następnie mieliśmy czas wolny, w trakcie którego udaliśmy się na obowiązkowy spacer , a w międzyczasie  uzupełniliśmy zapasy w pobliskim sklepiku oraz powygłupialiśmy się na placu zabaw przy szkole.
Po chwili spędzonej na dworze udaliśmy się na zajęcia o strukturze ZHP, które zostały przeprowadzone
w taki oto sposób – mieliśmy odegrać scenki charakterystyczne dla danego organu. Mimo początkowej dezorientacji wszyscy wywiązali się z zadania wzorowo – humor oraz wartości edukacyjne zawarte w każdej scenę, aż tryskały na oglądających. Nie przeszkodziła nam nawet zaimprowizowana scena na schodach oraz mała ilość miejsca na widowni. Kadra byłą zachwycona. Cytując Grację - „Popłakałam się ze śmiechu”. 
Nie, to nie była metafora. Kolejne zajęcia odbyły się w formie quizu na temat ogólnej wiedzy o regulaminie mundurowym. Walka była bardzo zaciekła oraz dość bolesna dla niektórych. Jednak największą trudność nie sprawiło nam odpowiadanie na pytania, a zdobycie grzechotki, która była przepustką do udzielenia odpowiedzi. Następnie podsumowaliśmy dzień w drużynach. Jak na razie wszyscy są zadowoleni.  Zobaczymy, co czeka nas jutro, i czy zmienią zdanie...Raczej nie :)

Maciej Ubas






1 komentarz: